[ Pobierz całość w formacie PDF ]

żądam dwóch przysług. cięte ubranie, równie anonimowe jak ubiory jego współpracowników. Prze-
- Jakich ? wróciliśmy ciało na bok szukając... szukając czegokolwiek.
- Chcę wglądu we wszystkie uzyskane podczas śledztwa materiały. I wy- - Tutaj !  powiedział Fischig pochylając się do przodu. Wskazał niewielki
razisz zgodę na to, by oficer śledczy towarzyszył twemu zespołowi. tatuaż powyżej lewego pośladka.
- Pracuję własnym trybem... - Serafin z Laoacusu. Stary symbol Chaosu. Eyclone zrobił ten tatuaż
- Fischig potrafi otwierać drzwi i rozwiązywać języki, których nie pokona dwadzieścia lat temu dla uczczenia swych byłych zleceniodawców. Stary
nawet rządowa odznaka. Potraktuj go jako lokalnego przewodnika. kult, stara sprawa. Nie ma związku z naszym dochodzeniem.
A także twoje oczy i uszy, dodałem w myślach. Zdawałem sobie jednak Fischig spojrzał na mnie podejrzliwie.
sprawę z ogromnej presji politycznej, pod jaką znajdował się Carpel, presji - Znasz tak dobrze tajemnice jego ciała ?
wywieranej na nim przez żądnych pomsty arystokratów.
- Posiadam odpowiednie zródła informacji  odparłem. Nie chciałem wda-
- Będę zaszczycony wsparciem z jego strony. wać się w bolesne wyjaśnienia. Eamanda, jedna z moich pierwszych współ-
- Gdzie najpierw ?  zapytał Fischig prosto z mostu, z drapieżnym gryma- pracownic, genialna, piękna, wytrwała. To ona zdobyła dla mnie tę wiedzę.
sem na twarzy. Ależ oni pożądają krwi, pomyślałem. Chcieli dopaść za Od pięciu lat przebywała w azylu dla obłąkanych. W ostatnim przesłanym
wszelką cenę winowajców zbrodni lub przynajmniej partycypować w suk- mi raporcie znajdowała się informacja, że pomimo ścisłej opieki zdołała
cesach mojego zespołu, by móc rzucić coś czekającemu niecierpliwie na własnoręcznie odgryzć i skonsumować swoje palce.
wyniki establishmentowi. Wiedzieli, że za kilka miesięcy reszta obudzonej - Znakował się ?  zapytał Fischig  Pracując dla każdego nowego kultu
ze stanu wielomiesięcznej śpiączki społeczności rozliczy ich z postępów tatuował sobie na skórze symbol lojalności wobec zleceniodawcy ?
śledztwa. Nie znalazłem powodów, dla których miałbym ich za to potępiać. Oficer mógł mieć rację. Dlaczego sam o tym nie pomyślałem ? Zaczęliś-
- Wpierw prosektorium  odparłem. my drobiazgowo badać ciało znajdując przynajmniej sześć wypalonych
blizn świadczących o usunięciu starych tatuaży. Za lewym uchem odkry-
* * * * * liśmy pasek srebra wszyty pod skórę w formie Buboe Chaotica.
- To ?  zapytała Tutrone odgarniając chirurgicznym ostrzem włosy denata,
Eyclone sprawiał wrażenie śpiącego. Jego głowa została owinięta w by nie zasłaniały wszywki.
niemal komicznie wyglądający plastikowy worek zakrywający śmiertelną - Stare, podobnie jak reszta.
aa
10
Cofnąłem się kilka kroków od postumentu i zacząłem analizować gorącz- ją do posadzki i metaliczna smuga przeleciała nad naszymi głowami tra-
kowo przebieg niedawnych wydarzeń. Kiedy zabijałem Eyclone, ten pró- fiając prosto w ciało innego denata leżące na pobliskim postumencie. Roz-
bował coś zdjąć z pasa, a przynajmniej takie wrażenie sprawiał swymi legł się przerażający odgłos mlaskania i trzasku kości, po czym robal znik-
chaotycznymi ruchami. nął pod skórą zabitego.
- Jego rzeczy osobiste ?
Martwe ciało trzęsło się konwulsyjnie i miotało, ponad postumentem
Leżały na blacie metalowego stolika obok postumentu. Laserowy pisto- wyrosła mgiełka rozdartej tkanki i drobin zakrzepłej krwi. Robak przegryzł
let, miniaturowy komunikator, wykładana macicą perłową skrzyneczka się przez zwłoki i spadł na posadzkę po drugiej stronie postumentu. Sekundę
zawierająca sześć tub obscury i zapalniczkę, karta kredytowa, zapasowe pózniej Fischig otworzył ogień i kilkoma pociskami strącił zmasakrowanego
baterie do broni, plastikowy klucz. Oraz pas z czterema kieszonkami. trupa na podłogę. Robaka dawno już tam nie było.
Zacząłem opróżniać je po kolei: trochę lokalnych monet, malutki lasero- - Mechanizm aktywowany przez dotknięcie  wymruczał Aemos  Bardzo
wy nożyk, trzy paski wysokokalorycznej pasty do żucia, stalowy obcinacz dyskretny, prawdopodobnie produkt obcej rasy. Broń strażnicza z wbudo-
do paznokci, płynna obscura w strzykawce, mały notes elektroniczny. Po wanym systemem zwiększania masy działającym w kontakcie z powietrzem
którą z tych rzeczy mógł sięgać w obliczu nieuniknionej śmierci ? Nóż ? lub po ręcznej aktywacji, polująca w oparciu o rejestrator dzwięku...
Zbyt mały i nieporęczny przeciwko napastnikowi wpychającemu lufę swej - Więc zamknij się !  rozkazałem. Wepchnąłem savanta i Tutrone do rogu
broni do gardła ofiary. Niemniej, Eyclone działał w desperacji. pomieszczania, po czym ruszyłem wraz z Fischigiem wzdłuż postumentów,
Ale dlaczego nie sięgnął wówczas po tkwiący w kaburze pistolet ? rozglądając się uważnie wokół.
Może notes ? Podniosłem go i włączyłem, ale urządzenie zażądało poda- Robak pojawił się znowu. Niemal mnie dopadł, zanim zdążyłem po-
nia kodu dostępu. Notes mógł skrywać w swym wnętrzu najrozmaitsze chwycić wzrokiem srebrzysty błysk metalu. W ułamku sekundy pojąłem, że
mroczne sekrety, jednakże raczej nie po niego wyciągnąłby rękę człowiek właśnie taką śmierć gotował mi Eyclone. Tego stwora zamierzał uwolnić ze
znajdujący się na krawędzi śmierci. schowka na lądowisku Grobowca Dwa-Dwanaście.
- Zlady nakłuć wzdłuż ramion  Tutrone kontynuowała oględziny zwłok. To mój gniew pozbawił go wtedy ostatniej szansy przeżycia. Pchnąłem
Nakłucia nie wzbudziły mego zaskoczenia zważywszy na zasoby narko- przed siebie ręką i ostrze noża trafiło prosto w rozwartą paszczękę robaka.
tyków odkryte w kieszeniach denata. Impet zderzenia ze stworem zwalił mnie z nóg. Dwumetrowa już bestia z
- %7ładnych pierścieni ? Bransolet ? Kolczyków ? ciężkiego metalu miotała się szaleńczo na końcu mego noża niczym żywy
- Nie. bicz.
Wyjąłem plastikowy worek z szuflady biurka i wsypałem do niego Nad głową gwizdnęły mi pociski. Fischig próbował trafić robaka z pisto-
wszystkie osobiste przedmioty Eyclone. letu.
- Zamierzasz to zabrać inkwizytorze ?  zapytała Tutrone podnosząc wzrok - Zabijesz mnie !  wrzasnąłem.
znad trupa. - Trzymaj to !
- Oczywiście. Z przerażającym metalicznym chrzęstem robak zaczął rozgryzać ostrze i [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pomorskie.pev.pl
  • Archiwum

    Home
    Sean Michael Between Friends 01 Between Friends
    Jack Vance Dying Earth 01 The Dying Earth
    McNish Cliff Tajemnica zaklęcia 01 Tajemnica zaklęcia
    Miller Henry Zwrotnik Raka 01 Zwrotnik Raka
    Baccalario P. (Moore Ulysses) Wrota czasu 01 Wrota czasu
    Al Past [Distant Cousin 01] Distant Cousin (pdf)
    Frederick Marshall Brown [Ravaging Myths 01] Ravaging Myths (pdf)(1)
    Mull Brandon Baśniobór 01 Baśniobór
    Bova, Ben Orion 01 Orion Phoenix
    Beasts John Crowley
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • taatry.keep.pl