[ Pobierz całość w formacie PDF ]

ludu (...). Nasza doktryna nie jest doktryną zbuntowanych
niewolników, jest to doktryna władców, którzy w codziennym
trudzie przygotowują broń, by zapanować nad światem.
Zapanować nad światem - toć to przecież duch trockizmu-
leninizmu, wiecznie żywy, tylko modernizowany na bolesnych
przykładach bezowocności terroru żydobolszewickiego. No i ten
duch rozłamu! Oszczędzimy Czytelnikowi cytowania licznych
fragmentów osławionych Protokołów Mędrców Syjonu,
powstałych przed narodzinami Gramsciego - mamy tam
apologetykę owego ducha rozłamu we wszystkich dziedzinach
życia gojów, a już szczególnie w sferze ducha i w jego
bastionie - katolicyzmie.
Tak oto otrzymujemy pouczającą lekcję totalnej destrukcji w
cywilizacji chrześcijańskiej, wtedy jeszcze tylko zachodniej.
Klatki tego filmu odwijają się nam wstecznie, cofamy się w
czasie, ale idea jest ta sama i tożsama.
Zacznijmy od współczesności:
 dzisiejszy globalizm, bezkrwawy eurołagier, wojna z
chrześcijaństwem na wszystkich frontach w już post-
chrześcijańskiej Europie zachodniej;
 w latach 60. rodzi się idea  zwijania" Sowłagru jako
nieudacznika w opanowywaniu świata przez jedynie słuszną
doktrynę - to już Stalin ją zdradził, porzucając ideę wojny
permanentnej o władzę nad światem. Otorbił ZSRR żelazną
kurtyną i stamtąd siał destrukcję, która nie mogła odnieść
sukcesu, bowiem na przeszkodzie stały chrześcijańskie kanony
milionów Europejczyków i nie tylko;
 następna klatka filmu - Lenin i Trocki. Postawili na
prymitywny krwawy terror, zresztą do tego poniekąd
zmuszeni, bowiem masa bezwładności carskiego
prawosławnego narodu była zbyt wielka, a czas zbyt naglił,
aby bawić się w jakiś  długi marsz do mózgów": preferowali
strzały w tył głowy;
 szerzej widział zadania komunizmu Trocki, stawiał na
rewolucję nie skokową tylko permanentną, o skali terroru
przewyższającej wszystko co dotąd widziała i przeżyła
ludzkość. Ale mózgi gojów - jeszcze nie roztrzaskane strzałami
w tył głowy - a było ich ponad sto milionów w samej Rosji -
funkcjonowały według starych wartości, według starego
rosyjskiego ducha.
Oleg Płatonow w książce Pod władzą Bestii1 pisał:
- Rosja rozpadła się na większość narodu, głównie włościan,
nosicieli tysiącletniej tradycji rosyjskiej cywilizacji. Druga
część to ogłupione hasłami pacyfistycznymi i socjalnymi 5-10
proc. ludności, składające się z przeciwników rosyjskiego
duchowego i religijnego dziedzictwa i agresywnych
mniejszości, głównie %7łydów.
Rozpad dokonał się według schematu, który w XIX wieku
przepowiedział Fiodor Dostojewski w Biesach.
Symbolizował to Wierchowienski - przestępców, sadystów i
morderców uosobionych w postaci Fiedki Katorżnego.
Dalej Płatonow przypomina jednym a informuje innych, że
zwycięska żydowska szumowina skoncentrowała się na
rozbijaniu tradycyjnych struktur państwa uosobionych w Cerkwi
prawosławnej, co na tamtym etapie dokładnie wpisywało się w
pózniejsze postulaty Gramsciego: struktury państwa należy
rozbić nie tracąc czasu, ale potem czeka ich  długi marsz" do
umysłów. Leninowcy-trockiści wybrali krótszą drogę - nagany i
strzały w tył głowy. To błąd i droga donikąd według
Gramsciego.
Płatonow:
- Władzę w Rosji przechwyciła grupa masońskich
spiskowców, przyjąwszy nazwę  Wremiennogo
prawitielstwa - Rządu Tymczasowego2. Na zjezdzie
(marzec 1917 - przyp. H.P.) postulowano oficjalne
ujawnienie masońskiej władzy nad Rosją i wejście we
współpracę z lożami innych państw. Sprzeciwili się temu
ujawnieniu starzy rosyjscy masoni, żądając pełnego
utajnienia obecności masonów we władzach. Wszyscy
członkowie Rządu Tymczasowego, poza Kartasewem i
Wierchowskim, byli wolnomularzami...
A był to zaledwie wstęp, przedsionek piekła, pucz masoński,
który wkrótce ustąpił leninowskim rzeznikom na masową
ludobójczą skalę.
Tego Gremsci nie mógł akceptować. Nie z humanitaryzmu,
tylko bezsensu takiej taktyki. Zadanie miał zresztą ułatwione.
Pisał z dystansu kilkunastu lat praktyki żydobolszewickiej i w
dalekiej Italii, tym gigantycznym muzeum humanizmu, sztuki,
starożytności. I religii katolickiej.
1. Pod włastiu zwieria. Z cyklu Spisek przeciwko Rosji.
Moskwa. Ałgoritm 2005.
2. Rządu żydo-masona Aleksandra Kiereńskiego (18811970).
Od wczesnych lat 60. dzieła Gramsciego, jego koncepcje
konwergencji nagle ożyły. Stały się bardzo popularne, bo jego
idea konwergencji komunizmu i kapitalizmu zaczęła  długi
marsz" ze wschodu na zachód i z zachodu na wschód. Gramsci
 odkrył" bowiem prawidłowość socjologiczną banalnie
oczywistą - ogromną, rozstrzygającą rolę instytucji i instancji
pozarządowych, takich jak religijne, społeczne, kulturowe.
Twierdził, że warunkiem trwałego zwycięstwa komunizmu jest
zapanowanie w tych właśnie obszarach, w płaszczyznie ducha,
postaw, przekonań, poglądów. W tym celu jest niezbędny
wspomniany  długi marsz" przez instytucje. Jakimi szlakami?
Którędy? Odpowiadał - właśnie poprzez instytucje kreujące
postawy i poglądy - przez media, których tak jeszcze nikt nie
nazywał; przez uniwersytety, centra władzy i kultury.
A wszystko po to, aby zniszczyć, poddać erozji tradycyjne [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pomorskie.pev.pl
  • Archiwum

    Home
    Odpowiedzi CKE 2006 Oryginalny arkusz maturalny 1 PP Polski
    Jack L. Chalker Three Kings 2 Melchior's Fire
    Carey Suzanne Us
    M. Gretkowska Polka
    Lawrence_Kim_ _Powrót_do_Grecji
    467Gordon_Lucy_ _Nie_gas_slonca
    BogumiśÂ‚a Tarasiewicz Mówić™ i śÂ›piewam śÂ›wiadomie(1)
    FM Busby Long View 8 Rebels Seed
    00000264 śąeromski Wierna rzeka
    Richard R
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • andsol.htw.pl