[ Pobierz całość w formacie PDF ]

właśnie weszli.
 W niczym nie przypomina twojej  z żalem stwierdził Robert.  Chyba
skorzystam z kobiecej rady, kiedy przyjdzie czas na jej urządzanie.
 Zwróć się do Angeli  szorstko poradziła Holly.  Na pewno zrobi to z
przyjemnością.
 Chyba masz rację  przyznał.
Nie odrywał od niej spojrzenia. Czuła na sobie jego wzrok, ale mimo to nie
odwróciła się, żeby stanąć twarzą do niego.
 Holly...
Jego głos nieoczekiwanie stał się miękki, niemal czuły. W sercu poczuła
niespodziewany ból. Tak bardzo pragnęła podbiec do niego, schronić się w jego
ramionach, poczuć na wargach jego usta.
Muszę się opamiętać, muszę natychmiast wziąć się w garść, powtarzała sobie w
duchu. Dlaczego jestem taka słaba, dlaczego tak się poddaję? Czy naprawdę chcę
znów wpaść w tę samą pułapkę? Czyż niczego się nie nauczyłam, nie wyciągnęłam
żadnych wniosków?
 Ja dziękuję za kawę  powiedziała nerwowo.  Wyjdę i poczekam na ciebie
na dworze... Aha, coś mi się przypomniało. .. Nie masz przypadkiem jakichś
planów czy szkiców ogrodu?
 Prawdę mówiąc, nie wiem. W bibliotece leży cała sterta różnych papierzysk,
ale jeszcze nie miałem czasu ich przejrzeć. Z tego, co zauważyłem, w większości
są tak zżarte przez pleśń, że nadają się tylko do wyrzucenia. Przy podpisaniu
umowy dostałem sporo różnych dokumentów. Może tam by się coś znalazło.
Powiedział to dziwnie znużonym, zrezygnowanym głosem. A może jednak się
myliła? Może szczerze żałował tego, co sam zniszczył? Może... ?
Z gorzkim zacięciem natychmiast zdusiła kiełkującą w niej nadzieję. Znów
zaczyna tracić głowę. Przecież jasno powiedział jej kiedyś, że wcale jej nie kocha;
przecież nie chce, żeby historia się powtórzyła...
Szybko otworzyła drzwi. Pośpiesznie przebiegła przez labirynt pustych
spiżarni, tajemniczych zakamarków i składzików. Wreszcie znalazła wyjście na
podwórze przy stajni. Dopiero teraz zatrzymała się i odetchnęła głęboko, by
uspokoić napięte nerwy.
Dlaczego zgodziła się tutaj przyjechać? Dlaczego on nadal tak na nią działał?
Nienawidziła za to samej siebie  swojej własnej słabości i głupoty. Jeszcze chwila,
a uwierzy w jego słowa, da wiarę temu, że naprawdę żałuje przeszłości, że chciałby
wszystko naprawić.
Stała nieruchomo, wpatrzona w przestrzeń przed sobą. Usłyszała, że ktoś
otwiera drzwi.
 Chodzmy tędy.
Zesztywniała, czując na ramieniu lekki dotyk jego dłoni. Instynktownie cofnęła
się, chcąc utrzymać między nimi maksymalny dystans. Przeszli przez drewniane
drzwi w murze, który oddzielał warzywnik. Holly w milczeniu przyjrzała się
wybujałym drzewkom owocowym i zarośniętym chwastami grządkom.
 Jeśli zależy ci na utrzymaniu warzywnika  zaczęła po dłuższej chwili
milczenia  to wszystko, co tu rośnie, należy najpierw usunąć. Niektóre drzewka
można będzie zostawić, ale musi się nimi zająć doświadczony ogrodnik.
Dochowanie się własnych warzyw i owoców będzie cię sporo kosztować, no, ale
skoro tego chcesz...
 Będę mieć pewność, że moja rodzina odżywia się zdrową żywnością.
Holly wzruszyła ramionami, udając przed sobą, że nie usłyszała słowa
 rodzina".
 Naturalnie wyprodukowaną żywność można już kupić i to dużo taniej w
supermarketach.
 Zgoda  przystał Robert.  W takim razie powiedzmy, że chcę mieć własny
warzywnik i stać mnie na poniesienie niezbędnych kosztów. Ile czasu może zabrać
przywrócenie go do właściwego stanu?
 To zależy od firmy, która się tego podejmie i od liczby pracowników. Poza
tym od ich doświadczenia i umiejętności. Ale tak czy inaczej, wydaje mi się, że
jeśli zaczniesz już teraz i dodatkowo będzie bardzo sprzyjająca pogoda, to
pierwszych efektów możesz spodziewać się na wiosnę.
 Hmm... może znasz kogoś, kto mógłby się tego podjąć?
 To zależy  odrzekła, wzruszając ramionami.  Przede wszystkim od tego,
czego konkretnie byś sobie życzył, no i oczywiście od pieniędzy, jakie na to
możesz przeznaczyć.
 No tak... Może porozmawiamy o tym pózniej, kiedy już zobaczysz całość.
Po dwóch godzinach, zmordowana i spocona od upału, marzyła już tylko o [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pomorskie.pev.pl
  • Archiwum

    Home
    27. Roberts Nora Niebezpieczna miłość 01 Magiczna chwila
    095. Hutchinson Bobby Miłość jak z bajki... 07 Przebudzenie
    Anchee Min Czerwona Azalia, O życiu i miłości w Chinach
    Andrew Sylvia Przyjaciel czy ukochany.03 Miłość pułkownika
    01. Herron Rita Intryga i Miłość Naoczny świadek
    Dirie Waris List do matki. Wyznanie miłości
    51. Stuart Florence Mur miłości
    Clay Rita Dać szansę miłości(1)
    1003. McMahon Barbara Druga miłość
    350. Gordon Lucy Magia miłości
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marbec.opx.pl